poniedziałek, 17 marca 2014

Rozdział 3

I...
I wpił się we mnie swoimi miękkimi ustami.
 Stałam jak wryta w podłogę, lecz po paru sekundach opamiętałam się i odepchnęłam go od siebie. Nie wiedział co się dzieje, z resztą ja też. W tym momencie nie wytrzymałam i wymierzyłam mu siarczysty policzek.
Zdumiony zapytał:
- Za co to?
- Za co, za co jeszcze się kurwa pytasz!!!- wrzasnęłam
- Chciałem w ten sposób cię przeprosić, że tak długo się nie odzywałem
- Mam cię dość WYPIERDALAJ Z MOJEGO ŻYCIA, NIE CHCE CIĘ ZNAĆ!!!!!!!

Z podkulonym ogonem wyszedł z domu. Kiedy zamknął za sobą drzwi osunęłam się  po ścianie   i cicho zaczęłam płakać, nie wiedziałam co to miało znaczyć do jasnej cholery, pojawia się w moim zasranym życiu i myśli, że wszystko będzie po staremu, to się chyba kurwa zdziwi.
  JA IZABELLA MARIA VANESSA NIXON, NIE JESTEM JUŻ MIŁĄ, SYMPATYCZNĄ I UROCZĄ DZIEWCZYNKĄ. JESTEM PODŁĄ JĘDZĄ BEZ SKRUPUŁÓW.

I to wszystko przez nijakiego Liama Payne. To on mnie zostawił na pastwę losu bez żadnych kontaktów z nim- z moim najlepszym kumplem od czasów podstawówki. Kiedyś mogłam mu powiedzieć wszystkie moje największe sekrety, a teraz dupa. Moimi najlepszymi kumplami to Jack, Leo, Joe i Malcolm- szkolna elita, wszyscy się z nami liczyli, podziwiali i nie nawiedzili. Byliśmy postrachem całej szkoły, ja nikomu nic nie zrobiłam ale moi znajomi i owszem.Lubię ich ale....... to nie są przyjaciele na zabój.
  Dobra koniec tych rozczuleń idę się napić wódki z colą bo mi coś chyba ciśnienie skoczyło.


Liam:

 Wróciłem do mojego domu, w nim już czekali na mnie chłopaki.
- I co tam już lepiej?- zapytał Haza
-Kurwa, chyba jedynie w moich snach i marzeniach, nienawidzi mnie.- Odpowiedziałem
-Na pewno nie jest aż tak źle. - Odparł Lou
-Taaaa jasne jeszcze mnie boli mój policzek.
- Musisz dać jej trochę czasu, ale sam nie możesz się poddać Daddy.- Wtrącił się Malik
Zamyśliłem się on ma chyba rację, dam jej trochę czasu ale sam nie odpuszczę







Mam nadzieję że się podoba, proszę wyraźcie swoje opinię w komentarzach. Napiszcie co się podoba co nie. Z góry dzięki pa

1 komentarz:

  1. Najpierw jeden wielki FOCH za to że nie powiedzialaś czyj to blog Tatiano! Jak moglaś? :)
    Odcinek jest super jak zwykle i fajnie że zastosowalaś sie do moich rad :P Masz mi dzisiaj dodać nowy!
    Czekam! ;)

    OdpowiedzUsuń